Opowiadanie na zamówienie Uśmiechniętego Youngmin'a wykonane przez Neko.
Chłopak podszedł do niej i mocno ją przytulił po czym ucałował w czubek głowy.
- Victoria - Zaczął - Jesteś taka śliczna. Najpiękniejsza na świecie, moja ślicznotka.
- Mwo? Ja? - Udawała zdziwioną - Oppa, nie przesadzasz?
Ten jedynie podniósł ją a następnie znów odstawił na ziemię. Uśmiechnięta chwyciła go za dłoń i razem udali się w stronę kawiarenki. Cappucino waniliowe z toffee było słodkim i idealnym napojem dla zakochanych. Usta Victorii były całe w bitej śmietanie, on jedynie delikatnie przysunął się do niej i oblizał wargi swojej 'księżniczki'.
-Oppa! - Krzyknęła oburzona - Mogłeś uprzedzić !
- Teraz nawet nie mogę Cię pocałować ? - Zdenerwował się - Najpierw ograniczone spotkanie, teraz nawet pocałunki wykluczone ?!
- Oppa... - Posmutniała - Jebal, przestań.
Nie odpowiedział jej, jedynie zabrał swoją torbę, zostawił pieniądze i wyszedł z pomieszczenia. Nastolatka uczyniła po kilku minutach to samo, wybrała numer do przyjaciółki , Sulli.
- Sulli ? - Rozchmurzyła się lekko - Możemy porozmawiać? Spotkamy się na miejscu.
Czekała na przyjaciółkę, po 5 minutach pojawiła się.
-Unnie, co się dzieje ? - Zapytała nawet nie witając się - Wszystko w porządku?
- Ymm... ani - Spuściła głowę w dół - Ja... ja chyba nie kocham już Hyun Seuk'a ...
- Mwo ?! - Oczy nastolatki były niczym spodki - Nie ... nie kochasz?
- Ani ... - Zerknęła na przyjaciółkę - Ja , ja mam go dosyć. Gdy mnie całuje, czuję obrzydzenie, gdy go widzę, mam ochotę iść w drugą stronę. Ja nie chce z nim być. Nie kocham go.
Sulli nie wiedziała co ma odpowiedzieć Victorii . Zdziwiło ją to co usłyszała. Kiedyś byli parą idealną, wytrzymali razem 3 lata... a teraz nagle koniec. Chwilę jeszcze porozmawiały na ten temat, podjęły wspólnie razem decyzję. W końcu Qian postanowiła porozmawiać z 'ukochanym' więc szybko opuściła budynek i ruszyła do parku , gdzie miała się z nim spotkać.
- Hello sunshine- Uśmiechnął się do niej - Are you okkey ? Why you are upset?
( - Witaj słońce - uśmiechnął się do niej - W porządku? Czemu jesteś smutna? )
- Hi - Często rozmawiali po Angielsku, tego nauczyli się w szkole, i tak teraz im zostało - I need tell you something . Please , listen carefully .
( Hej- Często rozmawiali po Angielsku, tego nauczyli się w szkole, i tak teraz im zostało - Muszę Ci coś powiedzieć. Proszę, słuchaj uważnie.)
Spojrzał na nią zdziwiony, złapała go za rękę, łza spłynęła jej po policzku. Otarł ją.
- I can't be with you. - Zaczęła - I don't love you anymore . I'm so sorry.
( Nie mogę być z Tobą - Zaczęła - Już Cię nie kocham. Wybacz.)
- What?! - Jego oczy były 'oszklone' - What do you mean speaking that you don't love me anymore?! I don't understand this. We are together 3 years! And now you tell me, you don't love me? Are you fucking kidding me?!
( - Co?! - Jego oczy były 'oszkolne' - Co masz na myśli mówiąc że mnie już nie kochasz?! Nie rozumiem tego. Jesteśmy razem 3 lata! I teraz mówisz mi że mnie nie kochasz? Czy ty kurwa żartujesz?!)
- Please Hyun Seuk - Puściła jego dłoń - Let me go .
( - Proszę Hyun Seuk - Puściła jego dłoń - Pozwól mi odejść.)
Nie odpowiedział, upadł na ziemię, płakał, straszliwie. Victoria jedynie uroniła kilka łez, odwróciła się i ruszyła w swoją stronę szepcząc ' Mianhe Oppa' . Ich związek zakończył się po 3 latach, nawet nie wiedzieli dlaczego. On... stracił nadzieję na jakikolwiek związek... Ona... przeżywa to, że tak bardzo go zraniła.