28.11.2013

Jo Twins - Brothers - Opowiadanie

Opowiadanie na zamówienie Jo Youngmin'a (xDD)
- Nie mów mi co mam robić! - Krzyczał blondyn - Sam o Sobie decyduje!
- Powinieneś się słuchać brata! - Odpowiedział brązowowłosy - Staram Ci się pomóc !
- Zachowujesz się , jakbyś był starszy... - Kontynuował - Może mam mówić do Ciebie Hyung, hymm?
- Przestańcie ! - DongHyun wtrącił się - Co z wami? Od kiedy wy tak się zachowujecie?!
Bliźniaki rozeszły się nie mówiąc nawet słowa. Zazwyczaj żyli w 'zgodzie' , miłość ich do Siebie można było wyczuć z daleka. Teraz coś się zmieniło... coraz częściej pojawiały się kłótnie o takie głupoty jak: Podobne ubrania, wygłupy, dziwne żarty ... a nawet o to że nic się nie odzywa jeden do drugiego . Najwspanialsze -rodzeństwo zmieniło się w nienawidzącą się dwójkę bliźniaków.
- Aish... znów to samo? - Zapytał Minwoo -Hyung ...Co się z nimi ostatnio dzieje?
- Gdybym wiedział ... - Odpowiedział lider - Zajmiemy się tym później. Lecę do wytwórni.
Po chwili i po najstarszym nie było śladu. No Min nie pukając  uchylił drzwi do pokoju bliźniaków.
- Odwal się! - Krzyknął Kwangmin - Mam Cię już dosyć!
- Jak długo będziesz miał mi to za złe ? - Zapytał jego brat. - Nie chciałem jej pocałować! Mówiłem Ci, to był przypadek!
Youngmin miał już łzy w oczach, nie lubił się kłócić z bratem. Mimo to, teraz nie wiedział co robić, jak ma przeprosić swojego bliźniaka.
- Dobrze, uznajmy że to BYŁ przypadek - Usiadł - Ale już nic nie zmienimy! Zależy mi na niej...
- Pomogę Ci - Uśmiechnął się - Odzyskasz ją. Obiecuję.
                                                          ~*~ Na drugi dzień
Bracia wstali z samego rana. Kwangmin był podekscytowany, zdenerwowany i szczęśliwy jednocześnie. Jego brat tak samo.Tego dnia, mieli się postarać odzyskać Kwon Ji Rae , dziewczynę ciemnowłosego brata o której wiedział jedynie Youngmin.
- No więc... - Brązowowłosy usiadł obok brata - Zaczynamy?
- Ye! - Uśmiechnął się - Uda nam się.
Szybkim krokiem opuścili mieszkanie i udali się do parku. Koc, owoce, przekąski, picie...pierścionek, muzyka. Pięknie! Wszystko gotowe! Ale... brak dziewczyny! Bracia wykonali telefon i po niecałych 10 minutach piękna przybyła na miejsce.
- Oppa! - Krzyknęła na widok Kwangmin'a. Youngmin zniknął z pola widzenia - Wszystko w porządku?Coś się stało?
- Ani Miin - Przytulił ją - W porządku wszystko. Chodź, mam dla Ciebie niespodziankę.
Złapał ją za rękę i zaprowadził na koc, usiadł obok niej. Na samym początku 'nakarmił' ją owocami, następnie rozmawiali, śmiali się , wspominali. Brat oglądał ich w ukryciu i spokoju bardzo zadowolony. Po chwili rozbrzmiała muzyka. Jo zaczął śpiewać i tańczyć do melodii. Ona była pod wrażeniem! Zmęczony klęknął przed nią, wyciągnął z kieszeni opakowanie. Otworzył je, oczom dziewczyny ukazał się piękny pierścionek z brylantem.
- Kwon Ji Rae ... - Zaczął lekko zdenerwowany - Czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz panią mego serca do końca naszych żyć?
- Omo! Kwangmin! - Przytuliła go i ucałowała w policzek - Ye! Oczywiście. Dla Ciebie wszystko , zawsze.
Chłopak namiętnie ją pocałował a jego 'pomocnik' udał się do dormu zespołu aby zakochani mogli zostać sami ze sobą.

1 komentarz:

  1. Ach. Przyznam się,że nie doczytałam do końca i ogólnie myślałam,że będzie miłość między nimi dwoma...
    Ach.
    Ale i tak nie było aż takie złe. :)

    OdpowiedzUsuń